Wspomniane wyżej książki to dzieła Susanne Collins, które od dawna chciałam przeczytać. Teraz wreszcie miałam po temu okazję i jestem oczarowana!
Pierwsza część pt. „Igrzyska śmierci” jest moim zdaniem najlepszym tomem tej serii. Opowiada o szesnastoletniej Katniss Everdeen, która zgłasza się jako trybut, aby ratować siostrę. Dużo się tu dzieje, bohaterowie są dobrze wykreowani, a tematy poruszone w tej książce są ważne, chociaż smutne. Dodatkowo język jest naprawdę przyjemny w odbiorze, choć niezbyt wyszukany. Moja ocena: 4.5/5.
Druga część pt. „W pierścieniu ognia” również zasługuje na pochwałę: dobrze się ją czyta i zawiera parę interesujących rozwiązań. Uważam jednak, że akcja zaczyna się dość późno, ale i tak warto! Tą część oceniam na 4.25/5.
Tom trzeci pt. „Kosogłos” również przyjemnie się czyta, ale zabrakło mi tu innowacyjności. Niewiele mnie tu zaskoczyło, niemniej było parę momentów naprawdę godnych uwagi. Zakończenie (zwłaszcza wątku romantycznego) chociaż moim zdaniem oczywiste od początku, było dobre. Dla mnie 4.25/5.
Prequel o długim tytule „Ballada ptaków i węży” to słaby punkt tej serii. Pomysł na fabułę był ciekawy (główny bohater to przyszły prezydent Snow), ale słabo wykonany. Mamy tu (w przeciwieństwie do oryginalnej trylogii mamy tu narrację trzecioosobową. Słyszymy tu co chwilę o tym, że na obiad zawsze jest kapusta, bo rodzina głównego bohatera zubożała po wojnie! Ponadto on wcale się nie zmienił- od początku do końca był zły. Nie jestem pewna, czy naprawdę warto sięgać po tą część… Moim zdaniem książka zasługuje na ocenę 3/5.
Ogólnie sądzę, że jest to seria warta przeczytania, zwłaszcza przez nastolatków. Wierzę, że starsi też znajdą tu coś dla siebie.